Tak naprawdę, szukałem pretekstu, by pokazać na zdjęciach mój piękny, marokański, ręcznie zdobiony tagine - czyli ceramiczne naczynie służące do delikatnego duszenia potraw. Tagine to też nazwa marokańskiego dania przygotowanego w tym naczyniu. Właściwie nie ma znaczenia, co będziemy w nim dusić (może poza wieprzowiną...). Może to być kurczak, indyk, wołowina, jagnięcina, a nawet po prostu warzywa. Lubię dania jednogarnkowe. Można je traktować jak magiczny kociołek, mieszając w nim różne smaki. Dodawać, odejmować, przyprawiać, redukować, kombinować...
Aby poszanować tę bogatą kulinarnie krainę, należy nasze danie odpowiednio przyprawić. Maroko to przyprawowa ziemia obiecana. Aby zacząć przygodę z tamtejszą kuchnią, z taginem, potrzebujesz kilku podstawowych smaków i aromatów. Będzie to na pewno cynamon, kumin (kmin rzymski), kurkuma, szafran, anyż, imbir, kolendra, a także częściej używane w naszych kuchniach: oliwa, czosnek, pietruszka czy chilli. Do tego dochodzą fantastyczne dodatki mięs: orzechy, migdały, oliwki, rodzynki, daktyle, marynowane cytryny. Same wspaniałości. Przed oczyma zaczyna krążyć feeria barw i produktów. Wszystko to sprawia, że kiedy po trzech godzinach otwierasz pokrywkę taginu, przenosisz się ze swoim nosem na wonny targ Maghrebu.
Wykonanie:
1. Mięso opłucz i wysusz papierowym ręcznikiem. Przełóż do miski. Bezpośrednio na mięso wlej oliwę i wsyp wszystkie przyprawy łącznie z solą i pieprzem. Wetrzyj dokładanie rękoma, także pod skórę. Posiekaj czosnek i imbir i także obtocz w tym mięso. Zetrzyj skórkę z pomarańczy i również połącz z mięsem. Posiekaj cebulę w piórka i dodaj do miski. Posiekaj pietruszkę i kolendrę i wsyp połowę z łodyżkami. Pomieszaj wszystko, by składniki miały okazję się "zaprzyjaźnić". Odstaw pod przykryciem na ok. 30 minut.
2. Jeśli posiadasz ceramiczny tagine jak ja, jest prawdopodobieństwo, że naczynie pęknie. Dlatego pamiętaj, by wkładać go do zimnego piekarnika, ponieważ wtedy rozgrzeje się razem z piecem i nie wystąpią niepożądane naprężenia. Danie możesz przygotować również w zwykłym naczyniu żaroodpornym, najlepiej z pokrywką.
3. Na dnie tagine rozprowadź łyżkę oliwy, po czym przełóż całą zawartość miski do ceramicznego naczynia. Pokrój paprykę ramiro w krążki i dodaj. Dosyp daktyli, oliwek, ciecierzycy i migdałów. Dodaj anyż i korę cynamonu, jeśli posiadasz. Pomidory obierz ze skórki, usuń gniazda nasienne i ułóż na górze dania. Wszystko można dodatkowo skropić oliwą i posypać solą i pieprzem.
4. Naczynie przykryj pokrywką, włącz piekarnik na 160 stopni i od razu wstaw tagine. Zapiekaj przez ok. 2 godziny. Po czym obierz jedną pomarańczę i cytrynę i rozsyp je na górze dania, najlepiej na mięsie. Wstaw tagine z powrotem do pieca i zapiekaj jeszcze przez 30 minut.
5. W tym czasie przygotuj kuskus lub kaszę bulgur, która jest ciekawym zamiennikiem kuskusu. Podawaj z jogurtem, arabskim, płaskim chlebem, harrisą, kolendrą. Do dania świetnie sprawdza się arabski, musujący napój z daktyli. Ten widoczny na zdjęciu otrzymałem od koleżanki, która podróżowała do Dubaju.
Wygląda rewelacyjnie, chyba muszę napisać list do św. Mikołaja i poprosić o taki tażin 🙂
Jeśli dodatkowo święty zaopatruje się w TKMaxx to jest większe prawdopodobieństwo. Kosztował jakieś 60 zł. Leżał kilka miesięcy, ale wiedziałem, że taka okazja może się nie powtórzyć.
[…] 1. Danie wykonałem w dużym garnku z grubym dnem na gazie, ale możesz je zrobić także w naczyniu żaroodpornym w piekarniku lub w tagine. […]