Kurczak smażony to mój tak zwany produkt podstawowy jeśli myślę o domowym obiedzie lub kolacji. Zwykle nie chcę od razu piec całego kurczaka, tylko przygotowuję 2 porcje i mam na to maksymalnie godzinę. Trzeba to oczywiście zaplanować wcześniej, bo moja wersja, do której dochodziłem latami wymaga jednak wcześniejszej marynaty. Zależy mi, żeby mięso było miękkie i soczyste, ale żeby nie smażyło się czy piekło godzinami. Zawarty w maślance kwas przyczynia się do denaturacji białek czyniąc nawet starego (co za tym idzie smaczniejszego) kurczaka mięciutkim. Poczytajcie sobie z resztą naukowy artykuł koleżanki Marty Szumiatej z bloga Nauka na Talerzu w tym temacie.
Przez lata też dochodziłem do idealnej według mnie mieszanki do przyprawiania kurczaka. Możecie tej przyprawy używać także do pieczonego kurczaka czy do pieczonych warzyw. W kurczaku przede wszystkim lubię czuć czosnek i paprykę wędzoną, właśnie dlatego jest ich w tej mieszance najwięcej. Pozostałe przyprawy i zioła po prostu dopełniają całość.
Co do smażenia to całą, dosyć prostą w założeniach, technikę podaję poniżej. Zależy mi, żeby skórka była ładna, chrupiąca, ale też nie za bardzo przypieczona. Lubię miękkiego, soczystego kurczaka i ten kontrast w postaci chrupiącej skórki. Przepis nie bez powodu też ma w nazwie "maślany" gdyż jest w nim wprost skąpany. Co ciekawe, po smażeniu możecie to masło przecedzić i używać jako płynnej przyprawy, np. do pieczonych ziemniaków.
Dajcie znać w komentarzach co sądzicie o moim przepisie i jakie wy macie sposoby na smażonego kurczaka?
3 łyżeczki papryki wędzonej
3 łyżeczki suszonego czosnku
2 łyżeczki suszonej cebuli
1 płaska łyżeczka kurkumy
1 łyżeczka czarnego pieprzu
1 łyżeczka tymianku
1 łyżeczka oregano
1/2 chilli
1/2 imbiru
1/2 cynamonu
250 ml maślanki
2 łyżeczki soli
2 łyżki przyprawy
100 g masła
2 udka kurczaka ze skórą bez kości (uda i podudzia)
Wszystkie składniki przyprawy przenieść do elektrycznego młynka do kawy lub blendera (ale tu będą potrzebne większe proporcje, żeby mielenie ruszyło) i zmielić na drobny proszek.
Na dwa duże (ok. 300 g każdy) uda kurczaka odmierzamy 250 ml maślanki, dodajemy 2 czubate łyżeczki soli morskiej (ok. 15 g) i 4 czubate łyżeczki przyprawy (ok. 15 g). Mieszamy dokładnie i obtaczamy w marynacie kurczaka. Czas marynowania od. 12 do 18 godzin. Następnie odsączamy z nadmiaru marynaty za pomocą ręczników papierowych.
Do smażenia wybieramy ciężką żeliwną patelnię lub stalową z grubym dnem. Może być pokryta warstwą nieprzywierającą. Podgrzewamy 100 g masła lub masła klarowanego. Jeśli smażymy na zwykłym maśle, dobrze jest ściągnąć białą pianę, jaka zacznie się pojawiać podczas podgrzewania. Kiedy masło będzie dobrze rozgrzane zaczynamy smażyć od strony mięsa. Jeśli zaczniemy smażyć od skóry to jest niebezpieczeństwo, że skurczy się wyginając nienaturalnie mięso i ciężko będzie o równomiernie chrupiącą skórkę. Obsmażamy na złoto z każdej strony, zmniejszamy grzanie do 1/4 i przykrywamy pokrywką. Smażymy przez 30 minur od czasu do czasu przewracając. Ostatnie smażenie robimy od strony skóry, żeby pozostała chrupiąca.