Conchiglioni z ragout z policzków wołowych duszonych w piwie

Czas
przygotowania

Liczba
porcji

Poziom
trudności

Kontekst

Duszone policzki w piwie to jest bardzo szczęśliwe połączenie. Po pierwsze, podobnym daniem wygrałem kiedyś konkurs organizowany w celu promocji dobrej, polskiej wołowiny. Po drugie, to bardzo dobre połączenie. Widocznie wołowina bardzo lubi długie (3-4 godziny) duszenie w tym trunku. Tym przepisem chciałem uchwycić smaki i klimat początków jesieni. Jest we mnie jeszcze dużo energii i rzucając się w wir gotowania chcę wykorzystać więcej składników niż przewiduje zdrowy rozsądek. Mam też ostatnio więcej czasu, więc nie jest dla mnie problemem wybrać się z rana na Halę Mirowską po składniki, żeby potem czekać cierpliwie cztery godziny na ragout.
Zobacz również inne dania z piwem w roli głównej.


Składniki











Wykonanie

Wykonanie:

  1. Zacznij od wykonania ragout. Efektem mają być miękkie kawałki mięsa z gęstym, aksamitnym i aromatycznym sosem. Policzki pokrój na równe, ok. 3 cm, kawałki i zrumień w piekarniku nastawionym na 250 stopni. W tym czasie w wysokim naczyniu żaroodpornym przygotuj warzywa, które najpierw należy umyć i pokroić na mniejsze części. Pomidory powinny być bez skóry. Jak je idealnie obrać bez strat, zobacz tutaj. Dodaj mięso z sokami, jeśli wyciekły. Dodaj przyprawy (bez soli) i zalej wszystko piwem. Jeśli potrzeba, można dolać trochę wody lub bulionu mięsnego lub więcej piwa. Do piekarnika włóż także dynię ze skórką owiniętą w folię aluminiową i piecz ją do godziny.
  2. Ragout duś w temperaturze 150 stopni przez 3 godziny. Po tym czasie wyłącz piekarnik i przecedź sos tak, żeby na patelni lub w rondlu znalazło się mięso bez kawałków warzyw i przypraw. Pozostały płyn przecedź i przetrzyj przez sito. Ważne, żeby na sicie zostały tylko pomidory. Wszystkie inne warzywa i przyprawy trzeba usunąć (kolendra może zostać). Przetrzyj ten sos przez sito i dodaj do mięsa. Uzyskane ragout należy następnie zredukować przez duszenie przez kolejne pół godziny do godziny często mieszając. Na tym etapie warto dodać soli i pieprzu. Sos w ostatecznej konsystencji trzeba zaprawić masłem i dusić jeszcze kilka minut mieszając.
  3. Nastaw makaron i gotuj zgodnie z zaleceniami na opakowaniu. Wydrąż łyżką pieczoną dynię i przełóż do małego rondla. Dolej kremówkę i dopraw miksturę. Gotuj przez kilka minut i zmiksuj blenderem na gładki mus/puree. Przykryj i odstaw na bok na jakiś czas.
  4. Na patelni rozpuść masło i smaż na nim szałwię aż do osiągnięcia chrupkości liści. Odłóż je na bok. Pokrojone na mniejsze części kurki smaż z solą i pieprzem przez kilka minut.
  5. Po ugotowaniu makaron odcedzić i wymieszaj na patelni lub w rondlu z sosem. Nakładaj na duż talerz tak żeby każda muszla była zamoczona w sosie. Na środku ułóż kulkę z puree z dyni, które udekoruj listkami chmielu. Na koniec dodaj kurki i liście szałwii. Podawaj koniecznie w towarzystwie dobrego piwa.

Zobacz również inne dania z piwem w roli głównej.



Koniecznie spróbuj

4 comments on “Conchiglioni z ragout z policzków wołowych duszonych w piwie”

        1. Też nie bo to zdjęcia sprzed 2 tygodni, więc nie miałem tego piwa jeszcze. Polecam odtworzyć ten przepis z piwem z BFG. Szacun że hej 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

© 2013 - 2023 Blog kulinarny – Magiczny Składnik
Projekt i wykonanie MadLab