Pelustka kiszona – ukraińska bomba zdrowia (ukr. Пелюстка)

Czas
przygotowania
2 tygodnie
Liczba
porcji
5 l słoik
Poziom
trudności
Średnie

Kontekst

Pierwszy raz z pojęciem Pelustka spotkałem się w manufakturze Zakwasowni w Gdańsku, którą odwiedziłem wiosną 2020 roku. Zatrudnieni przez nich pracownicy z Ukrainy zaproponowali nowy produkt - PEUSTKĘ - i rzeczywiście wprowadzili go do obrotu. Marynata jest jednak popularna m.in. także w Rosji.

Nazwa Пелюстка (Pelyustka) czyli oznacza to “płatek”. Jest to marynata, która składa się najczęściej z białej kapusty, buraków, marchwi i czosnku. Podstawowe warzywa pokrojone w plasterki (płatki). Wszystko to tradycyjnie zalewa się marynatą na bazie octu, czyli o kiszeniu nie może być mowy, choć spotkałem się na różnych blogach z taką nazwą. Dlatego postanowiłem zrobić z tych składników kiszonkę na bazie solanki. Dodałem jeszcze cebulę podzieloną na płatki.
Do czego taka Pelustka zapytacie? Do jedzenia 🙂 Można przełożyć do miski i zajadać zamiast popcornu. Do piwa czy jako surówka do obiadu. Po prostu smaczna i zdrowa przekąska. Zachęcam z całego serca do nastawienia swojego słoiczka. Pamiętajcie, że zakwas z takiej kiszonki też można pić. Specjalnie użyłem dosyć małej ilości soli jak na kiszonki. Pamiętajcie jednak, że dzienna zalecana dawka sodu to 5-6 gramów, szklaneczka na dobę i wystarczy.


Składniki

Pelustka kiszona

  • 500-700 g białej kapusty
  • 300 g buraków
  • 250 g marchewki
  • 2 średnie cebule
  • główka czosnku
  • sól: 15-20 g soli morskiej na litr wody
  • obciążnik lub plastikowa siatka do zabezpieczenia przed wypływaniem
  • opcjonalnie dla smaku i aromatu: liście laurowe, ziele angielskie, goździki, etc.
 









Wykonanie

  1. Sporządzamy zalewę solankową. Na słoik 4 litrowy trzeba przygotować ok. 2,5 litra. Ja użyłem tylko 15 g soli, żeby móc później pić zakwas.
  2. Kapustę kroimy w prostokątne plasterki. Buraki obieramy i szatkujemy na cienkie plasterki. Podobnie z marchewką. Dodajemy obrany czosnek i cebulę pokrojoną w ćwiartki. Mieszamy wszystko w misce i układamy w słoiku. Zalewamy letnią solanką i przyciskamy czymś warzywa, żeby nie wypływały ponad lustro wody. Nawet mały okruszek może nam zepsuć kiszonkę. Ja używam siatkę serowarską, którą dokroiłem na wymiar i obciążam workiem foliowym wypełnionym wodą.
  3. Przez pierwszy tydzień będzie trwała burzliwa fermentacja, która w efekcie naprodukuje takie ilości kwasu mlekowego, który podziała na warzywa podobnie do octu. Zakonserwuje warzywa. Po jakiś 2-3 tygodniach pelustka nadaje się do jedzenia. Można poprzenosić do mniejszych słoików i nie ma wtedy potrzeby obciążania warzyw. Mogą delikatnie wypływać. Smacznego!

Pierwszy raz z pojęciem Pelustka spotkałem się w manufakturze Zakwasowni w Gdańsku, którą odwiedziłem wiosną 2020 roku. Zatrudnieni przez nich pracownicy z Ukrainy zaproponowali nowy produkt - PEUSTKĘ - i rzeczywiście wprowadzili go do obrotu. Marynata jest jednak popularna m.in. także w Rosji.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

© 2013 - 2023 Blog kulinarny – Magiczny Składnik
Projekt i wykonanie MadLab