Czysty, kolorowy, aromatyczny i świeży. Inspiracje były dwie: cytrynowa zupa z kurczaka, którą jadłem w Gruzji oraz rosół inspirowany podróżą do Portugalii Jakuba z Masła i Szałwi, który jadłem na targu śniadaniowym na Żoliborzu. Od Jakuba dowiedziałem się, że bulion trzeba gotować tak długo, żeby mięso rozdzielało się na włókna. Ja dla celów estetycznych zatrzymałem gotowanie zaraz przed tym faktem. Nie dodałem też ryżu. Zostawiam was z tym intensywnym doznaniem 🙂
Wykonanie:
1. Zacznij od przygotowania dobrego bulionu z warzyw i kurczaka. Rozgrzej piekarnik do 250 stopni. Pokrój warzywa w mniejsze kawałki i wstaw do piekarnika na 20 minut. Wstępne pieczenie pozwoli wydobyć więcej smaku ze składników. Podgrzej 4-5 litrów wody.
2. Przełóż mięso i warzywa do wody i zagotuj. Dodaj kilka liści laurowych oraz ziele angielskie. Gotuj około godzinę. Wyciągnij mięso, przestudź trochę i oddziel je od kości. Przecedź rosół przez sito i dodaj mięso z powrotem.
3. Ponownie gotuj mniej więcej godzinę, aż mięso zacznie się rozpadać. W tak zwanym międzyczasie, dodaj kurkumy, soli i pieprzu. Zetrzyj skórkę z 2 cytryn i wyciśnij sok. Dodawaj ostrożne kontrolując smak, który powinien być zbalansowany, na delikatną korzyść kwaśnego. Można dodać też trochę cukru.