Według mnie to sos do szparagów, obok którego nie można przejść obojętnie.
Przez wiele lat sosy na bazie gorgonzoli kojarzyły mi się źle. Wiecie, z takim składnikiem, który miał zadać szyku, ale okazuje się, że do niczego nie pasuje. Nie dla mnie brokuły w sosie gorgonzola czy zupa serowa z gorgonzolą. Ten ser ma być przyprawą i tak właśnie traktuję go w moim przepisie.
Jak często bywa i tym razem wizyta w restauracji była dla mnie inspiracją, żeby zrobić swoją wersją. Tym razem wpadliśmy do Super Fly Wine na warszawskim Powiślu na butelkę pomarańczowego wina od cudownej Katevan Berishvili (Gogo wine), w której winnicy byłem w 2021. Spróbowałem tam białych szparagów w gęstym, śmietanowym sosie i od razu zapisałem w notatkach, że coś podobnego musi trafić na MS. Nie boję się podawać inspiracji, bo według mnie tak to powinno wyglądać. Na tym polega szacunek do osób, które cię dobrze nakarmiły.
Skompletujcie wszystkie składniki i do dzieła. To danie musi pojawić się na waszym stole w szparagowym sezonie.
