Śledzie smażone z frytkami z pietruszki i aioli na oleju z pestek dyni

Czas
przygotowania
30 minut
Liczba
porcji
2
Poziom
trudności
Łatwe

Kontekst

Czasami, szczególnie w zimie mam ochotę na proste przyjemności. Surowy klimat, małe, chrupiące rybki, trochę cytryny, sól morska i frytki. Do tego dobre, pasujące do wszystkiego piwo. Rybę wybieram starannie. Już wiem, że jedzenie popularnych ryb ((dorsz, łosoś (dziki), halibut)) przyczynia się do degradacji ich populacji, więc wybieram rybę, której jest sporo i, której zasoby kontrolowane są przez organizacje takie jak MSC (Marine Stewardship Council). W moim przypadku będzie to śledź. Przyznam szczerze, że jadłem kilka razy w postaci innej niż marynowany (śledź pieczony), ale w takiej postaci spróbowałem pierwszy raz w 2015 roku w Gdyni w Tawernie Orłowskiej. Było do danie kontrowersyjne przez swoje ości. Część była chrupiąca, a część jednak drażniąca gardło. Ja postanowiłem, że kupię trochę mniejsze śledzie i już wiem, że zrobiłem dobrze. takie małe śledzie mają bardzo delikatne ości, które w gorącym tłuszczu robią się idealnie chrupiące.
Danie jest proste, ale dopełnia je piwo, które postanowiłem otworzyć na tę okazję. Jest to 3 Monts (fr. trzy wzgórza) z browaru Brasserie St. Sylvestre. Piwo jest delikatne i orzeźwiające. Idealny balans do słonego i cytrynowego charakteru mojego dania. Jak będziecie zabierali się za chrupiącego śledzia, koniecznie zaopatrzcie się w odpowiednie piwo, które jest dla mnie częścią propozycji.


Składniki

Crupiące śledzie

  • 10 świeżych śledzi
  • 2 duże korzenie pietruszki
  • olej rzepakowy do smażenia
  • szklanka mąki pszennej do oprószenia
  • 2 żółtka
  • 100 ml oleju z pestek dyni
  • łyżka soku z cytryny
  • łyżeczka octu z jabłek
  • ząbek czosnku
  • sól morska
  • pieprz czarny
  • cytryna i natka pietruszki









Wykonanie

  1. Śledzie wypłukać i osuszyć. Większe sztuki przeciąć na dwa filety wzdłuż kręgosłupa. Posolić, popieprzyć i oprószyć delikatnie mąka pszenną.
  2. Pietruszkę wymyć i osuszyć. Nie trzeba jej obierać, ponieważ skórka będzie chrupiąca. Pokroić w słupki.
  3. W garnku lub frytownicy rozgrzać olej rzepakowy do 170 stopni. Na gorący olej wrzucić pietruszkę i smażyć do rumianego koloru. Odsączyć na ręczniku papierowym. Następnie można jeszcze podnieść temperaturę do 190 i usmażyć śledzie do zrumienienia. Wysoka temperatura sprawi, że ości będą chrupiące. Śledzie również trzeba odsączyć na ręczniku papierowym.
  4. Do frytek i śledzia można podać sos aioli. połączyć dwa żółtka z posiekanym czosnkiem, łyżką soku z cytryny, łyżeczką octu, solą i pieprzem. Ubić trzepaczką lub mikserem i co kilka sekund wlewać łyżeczkę oleju z pestek dyni aż do uzyskania puszystej emulsji. Aioli można wcześniej schłodzić.


Koniecznie spróbuj

One comment on “Śledzie smażone z frytkami z pietruszki i aioli na oleju z pestek dyni”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

© 2013 - 2023 Blog kulinarny – Magiczny Składnik
Projekt i wykonanie MadLab