Nie po to mam jednak bloga, żeby robić przedruki przepisów, nawet wielkich szefów kuchni. Moja wersja jest mocno spolszczona. Zdecydowałem, że nie użyję czerwonej komosy ryżowej, a to postawiłem na naszą swojską kaszę jaglaną. Skomponowałem też mieszankę przypraw, które pasują do fasoli.
Szczególnie kozieradka lubi takie "skrobiowe" smaki. Co do ziół to na pewno pietruszka jest tutaj kluczowa. Powinno być na prawdę sporo jej w sałatce. Co do mięty to możecie ją dodawać lub nie. W zależności np. od pogody. W upalne dni mięta będzie bardziej pasowała niż w zimie, choć ja lubię miętę i dodałem spory pęczek.
Dajcie koniecznie znać jak wam smakowała?