Inspiracją do tego przepisu była podróż do Toskanii, o której przeczytacie tutaj (gdzie zjeść w Toskanii). Z tego co pamiętam, we Florencji w Symbiosis jadłem coś podobnego właśnie z bobem. Na pewno dodałem za dużo składników, ale nie mogłem się oprzeć. Makaron z tym sosem jest po prostu wygrywem!