Poniżej przedstawiam przepis na polewkę jurajską, która jest zupą niepozorną, zachwyca dopiero, kiedy się jej spróbuje. W smaku przypomina mi pierogi ruskie. To tak, jakby ugotować pierogi, zblendować je i posypać skwarkami. Szok i poezja smaku. Spróbujcie sami!
Polewka jurajska na maślance to moje odkrycie weekendu. W smaku to zupa z pierogów ruskich. Zupełnie zaskakujące. Czekam na przepis od chefa @grzesiek_mista 😉 #polishfood #polewkajurajska #soup #instafood #soupporn #silesia #zupa
Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Pan Magiczny Składnik (@magic_ingredient) Wł. Paź 10, 2014 at 7:16 PDT
Ten przepis jest ze sobą sprzeczny. "Cebulę i boczek kroimy w drobną kostkę i razem wszystko wrzucamy do rozgrzanego garnka. Następnie smażymy na złoto i dolewamy maślankę, śmietanę i wywar z gęsi. " Czyli śmietana jest już w garnku, boczek też, a wszystko jest zalane. A później " Kiedy wszystko się zagotuje, łączymy mąkę z kilkoma łyżkami śmietany, wlewamy do garnka i mieszamy energicznie." I na koniec "Zalewamy polewką, ziemniaki posypujemy podsmażonym boczkiem." - boczek też już jest na początku pierwszego kroku cały zużyty. WTF? A może tylko trzeba dać część śmietany i boczku w kroku 1 żeby było do następnych? Jeśli tak to ile?
mąke zaprawia się kilkoma łyżkami zupy żeby się nie zważyła w gorącej zupie i nie zrobiły się kluski., tak sie robi przy każdej zupie zabielanej śmietaną, lub zagęszczanej mąką.