Zupa szczawiowa z botwiną i szparagami

Czas
przygotowania
30 minut
Liczba
porcji
2 litry
Poziom
trudności
Łatwe

Kontekst

Przepis na tę zupę powstał, jak często to u mnie bywa, kiedy przechadzałem się po bazarku z warzywami. Zima w warzywniakach bywa dosyć smutna, ale pod koniec kwietnia i w maju produktów nagle przybywa i jest w czym wybierać.

Szczawiowa to zupa ikona, bez której wiosna traci swój blask. Uwielbiam ten kwas, uwielbiam też jajko w zupie i zioła, które się tradycyjnie do szczawiowej dodaje. Moją wersję wzbogaciłem liśćmi buraka (botwina), ale bez łodyg i korzeni, żeby nie zmienić koloru zupy. Dokroiłem też szparagów, żeby coś przyjemnie chrupało. Taka szczawiowa jest dla mnie definicją wiosny w Polsce!


Składniki

Zupa szczawiowa

  • 2-3 litry bulionu warzywnego lub drobiowego (lub wody po prostu)
  • 3 pęczki szczawiu (ok. 500 gramów)
  • 2 pęczki liści botwiny (bez łodyg), ok. 300 gramów
  • 1 pęczek zielonych szparagów
  • 50 gramów (3 łyżki) masła
  • 1 cebula
  • 3 ząbki czosnku
  • sok z 1 cytryny
  • łyżka cukru
  • jajka ugotowane przez 6 minut (zobacz przepis)
  • 200 ml śmietany kremówki
  • sól i pieprz do smaku
  • zioła do przybrania (pietruszka, koperek, szczypiorek)









Wykonanie

  1. Włącz grzanie pod 4-5 l garnkiem.
  2. Roztop masło i podsmaż drobno posiekaną cebulę. Kiedy cebula zacznie się karmelizować (zmieni kolor), dodaj wyciśnięty przez praskę lub posiekany czosnek.
  3. Smaż 2-3 minuty, po czym dodaj posiekane liście szczawiu, botwinki i pokrojone w plastry szparagi. Podsmaż 3-5 minut, po czym zalej bulionem.
  4. Gotuj 10 minut, po czym dopraw solą, cukrem, pieprzem i sokiem z cytryny, jeśli zupa będzie za mało kwaśna.
  5. Zupę można dodatkowo zabielić kremówką. Podawać z ziołami.

 

 

 

 

 

 


Sprawdź mój eBook z 30 przepisami na Szparagi.

Sprawdź przepisy >



Szczawiowa to zupa ikona, bez której wiosna traci swój blask. Uwielbiam ten kwas, uwielbiam też jajko w zupie i zioła, które się tradycyjnie do szczawiowej dodaje. Moją wersję wzbogaciłem liśćmi buraka (botwina), ale bez łodyg i korzeni, żeby nie zmienić koloru zupy. Dokroiłem też szparagów, żeby coś przyjemnie chrupało. Taka szczawiowa jest dla mnie definicją wiosny w Polsce!

Koniecznie spróbuj

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

© 2013 - 2023 Blog kulinarny – Magiczny Składnik
Projekt i wykonanie MadLab