Podobnie jest ze znanymi u nas gołąbkami i turecko-bałkańską dolmą. Gołąbki zawija się w liście kapusty, a dolmę w liście winogron. Jedynym powodem, dlaczego drugie danie nie przyjęło się u nas tak jak na południu jest ograniczony dostęp do świeżych liści winogron, które idealnie nadają się do zawijania. Ja miałem to szczęście, że rodzina J. posiada przydomową winnicę, skąd dostarczono mi “kontrowersyjną” przesyłkę ogromnych liści. Jeśli nie macie tyle szczęście co ja, takie liście kupicie w sklepach z międzynarodową żywnością. Jeśli przypadkiem uda wam się zdobyć dużą liczbę liści, możecie je zamarynować w solance na później – przepis z All Recipes.
Co do nadzienia, to proponuję dwa podejścia. Pierwsze to skorzystać z południowej tradycji i nadziewać je z soczewicą, grillowanym bakłażanem i papryką. Można do tego dodać słonego sera feta. Po drugie, można dolmę udomowić i przygotować tradycyjne nadzienie do gołąbków z ryżem i mieloną wieprzowiną.
[…] Pisałem już o tym, że nie ma czegoś takiego jak kuchnia narodowa, jest raczej kuchnia regionalna. W wielu rejonach świata spotykamy podobne dania o innej nazwie. Przypadek? Kiedy patrzysz na placek chaczapuri, to co myślisz? Pizza? Tylko gdzie ten ser? No właśnie! Jest ciasto i jest ser, tylko ser jest w środku, ale pomysł jest ten sam. Sami gruzini to lud dumny i chętny do wygłaszania legend na tematy kosmogonii i kulinarnej etymologii. Stwierdzili oni stanowczo, że włosi pizzę przywieźli z Gruzji! […]
[…] regionalną kuchnię Azerbejdżanu, począwszy od dovgi (gęstej zupy na bazie jogurtu), przez dolmę (faszerowane papryki i pomidory zawijane w liście winorośli) po wypiekany tradycyjnymi metodami […]
Czy jeśli uzyję liści ze słoika, to mogę takich gołabków z przygotowanym wcześniej ugotowanym farszem juz nie gotować? Albo włożyć do takiego liścia farsz, który nie wymaga gotowania?
Podbijam
@olarosanowska:disqus @sylwiafriday:disqus nie ma przeciwwskazań. Gotowanie miało na celu zmiękczenie liścia i ugotowanie mięsa, także śmiało!
No tak, Tylko, że niestety liscie winogronowe, które kupuję u Turka, są tak małe, że straciłem chęć do robienia gołąbków.
Mam na działce zwykle czerwone winogrona. Czy mogę zerwać takie liście i użyć ich czy muszą być jakieś specjalne?
Zrób test. Zblanszuj jeden liść i zjedz. Jeśli jest smaczny to nie ma przeszkód 🙂
Sprawdziłam gołąbki w liściach winogron ogrodowych. Zblanszowałam je jak tu jest w przepisie i świetnie dały się zawijać.Nie rozgotowały się,smaczne,słowo daję.
Dzięki za przepis. Pzdr. elizka seniorka.
No i fajnie. Takie też mogą być przecież!
Ale czy klasycznej dolmy nie robi się z surowego ryżu? Ja robiłam dolme z surowego miesa i ryżu i wszystko pięknie się przeszło smakami a ryż był aromatyczny i miękki
.
Klasyczną może i tak.