Pomyślicie, że taki przepis nie pasuje do mojego bloga, ale nic bardziej mylnego. Tutaj chodzi o smak, o wyjątkowe połączenia składników, które tworzą magię. Magię ze słoika. Wekowanie mięsa, to sposób na konserwowanie żywności i może się przydać na trudniejsze czasy, jak wszelkiego rodzaju konflikty zbrojne, plagi, klęski żywiołowe czy pikniki. Uwierzcie, że nie ma nic lepszego niż własna, zdrowa konserwa i świeży chleb na świeżym powietrzu. Ja, zainspirowany sezonem narciarskim, pojechałem zrobić zdjęcia moich słoików i kanapki na stok. Wieprzowina, jak sama nazwa wskazuje, była aromatyczna i orzechowa. Dzięki kilkukrotnej pasteryzacji z mięsa wytopił się tłuszcz oraz soki, które w lodówce zamieniają się w pyszna galaretkę. Nie wiem jak wy, ale ja mam czasami ochotę na takie proste jedzenie 🙂
Do stworzenia tego przepisu zainspirowała mnie rozmowa z Kasią z bloga ChilliBite.
ooo, takie fotki to ja lubię 😀
Lubię takie "plenery" i zawsze staram się wykorzystywać okazje.
fajnie wyszło 🙂 next one zrób z gęsiną!
To jest myśl, a może kaczkę confitowaną w słoiku?