Skorzystaj z rabatu -10% na produkty w koszyku powyżej 100 zł
KOD: MS100zl
Promocja - wszytskie 5 ebooków za 149 zł -27% taniej. 135 sprawdzonych, autorskich przepisów
SPRAWDŹ

Sezon na Gęś Kapusta

sklep / eBooki

Zestaw wszystkich 5 eBooków (Ziemniaki, Pomidory, Szparagi, Rabarbar i Czosnek Niedźwiedzi)

Zdobądź wszystkie moje dotychczasowo wydane eBooki w jednym pakiecie. W paczce znajdziecie eBookie takie jak: Ziemniaki, Pomidory, Szparagi, Rabarbar i…
sklep / eBooki

eBook – ZIEMNIAKI – przepisy, testy, wiedza

Zapraszam do zakupu tego wyjątkowego eBooka z przepisami opracowanymi przez Magiczny Składnik. Najbardziej opłaca się nabycie kilku różnych produktów, ponieważ…
Comfort food / Gęś

Gołąbki z pieczoną gęsiną na cydrze

Przepyszne, jesienne i bogate w smaki gołąbki z pieczoną gęsiną. Specjał na gęsina na świętego marcina
Comfort food / Ziemniaki

SOS PIEROGOWY z ziemniaków, maślanki i smażonej cebulki

Przekąski / Ziemniaki

Jak zrobić domowe chipsy salt & vinegar?

Jak zrobić domowe chipsy salt & vinegar? Temat zrobienia CHIPSÓW OCTOWYCH chodził za mną od przeszło 10 lat, kiedy to…
Dania główne / Boczek

Gołąbki z ziemniakami z ogniska i grzybowym sosem demi-glace

Gołąbki z ziemniakami z ogniska można zjeść same, można podać z sosem demi-glace z mojego przepisu, można podać ze śmietaną…
Dania główne / Boczek

Baba ziemniaczana z cebulką i wędzonym boczkiem

Baba ziemniaczana z cebulką i wędzonym boczkiem to moja własna wariacja na temat jednego z najpopularniejszych dań Podlasia!
Dania główne / chili

Kartacze po syczuańsku

Nikt pewnie jednak nie spodziewał się, że moja wyobraźnia sklei wschód Polski z południem Chin. :) Niech kulinarni puryści wypiją…
Dania główne / Gęś

Gęsia pierś wędzona

Idea jest taka żeby zrobić domową, podwędzaną wędlinę na Święta. Jesteśmy samowystarczalni. Kilkoma prostymi czynnościami jesteśmy w stanie zrobić produkt,…
Dania główne / Czerwona kapusta

Gęś confit z modrą kapustą i dyniowymi arancini

Metoda konfitowania jest prościutka. Jedyne co, to musimy nabyć spore ilości gęsiego tłuszczu na początku, ale możemy go wykorzystywać kilka…
Comfort food / Grzyby

Bigos grzybowy na golonce i czerwonym winie

Z bigosem jest tak, jak z sałatką warzywną, paelą, hummusem, gulaszem czy innym popularnym daniem w stylu comfort food. Każdy…
Comfort food / Grzyby

Gołąbki z kaszanką, jabłkami i sosem grzybowym

Już wcześniej robiłem z niej gołąbki z kaszą gryczaną i grzybami. Tym razem chciałem uzyskać jeszcze lepszy efekt. Podsmażyłem jabłka…

Wegańskie pesto z pietruszką, olejem rzepakowym, słonecznikiem i płatkami drożdżowymi

Czas
przygotowania
20 minut
Liczba
porcji
słoiczek
Poziom
trudności
Bardzo łatwe

Kontekst

Po co robić wegańskie pesto? Przed takim pytaniem stanąłem ostatnio, kiedy robiliśmy kolejny poo-up z serii Patole (tu możecie poczytać o co chodziło). Stwierdziliśmy, że musimy mieć coś z grilla też dla niemięsnych gości, więc po szybkim researchu trafiliśmy na fajny, rzemieślniczy produkt, który nazywa się Qurczak i składa się z fasoli i pszenicy. Wpadliśmy więc na iście oryginalny pomysł na kurczaka w pesto, tylko że 100% wegan :) Co mogło pójść nie tak? Okazuje się że nic.

Idąc tym tokiem myślenia pesto, poza brakiem parmezanu, postanowiliśmy trochę spolonizować. Połowę bazylii zamieniliśmy na natkę pietruszki, a połowę oliwy na mój ukochany olej rzepakowy tłoczony na zimno. Zamiast orzeszków pinii jest prażony słonecznik, co nie ukrywam znacząco obniżyło koszty produkcji, a sos dalej był pyszny.
Na koniec doprawienie. Mamy tradycyjnie sól, pieprz i sok z cytryny, jednak coś musiało zastąpić smak parmezanu, który daje takie przyjemne odczucie. Ciężko to opisać, niektórzy ten smak nazywają umami.

Ja kiedy jem parmezan po prostu się lepiej czuję i jest on dla mnie niczym narkotyk. Nie zważając na nic, sypnęliśmy wielką szuflę płatków drożdżowych. Podziałało! Okazuje się, że z płatkami drożdżowymi praktycznie nie da się przesadzić i można ich dodać do jedzenia całkiem sporo. Nie jest tak jak z solą, że za dużo sprawi, że jedzenie stanie się niejadalne.
Co najważniejsze, pesto zasmakowało nie tylko nam, na Nocnym Markecie dobre recenzje otrzymaliśmy nie tylko od wegan, ale także od mięsarian. Cel osiągnięty, bez wstydu mogę więc podzielić się z Wami przepisem.

Jako ilustrację przepisu zrobiłem coś co jedliśmy w Toskanii w Pontremoli. W jednej z polecanych przez naszego landlorda Josha kanjpek (lepiej o tej wizycie pisze Ania w przewodniku po Toskanii). Danie nazywa się Testaroli al Pesto. Czym jest testaroli? To jest taki rodzaj naleśnika, którego miejscowi używają często zamiast makaronu. Robi się go z mąki i wody, więc nie jest to żadna filozofia. My kupiliśmy gotowe placki na targu w Pontremoli. Dobry przepis na testaroli znajdziecie tutaj. Oryginalnie ponoć się gotuje pocięte wcześniej placki i później łączy z pesto, ja zrobiłem to trochę inaczej. Na patelnię dodałem trochę oliwy, na której podsmażyłem trohcę świeżej szałwii.  Wrzuciłem pokrojone w grube paski testaroli i dolałem kilka łyżek wody. Zamieszałem i nałożyłem przykrywkę. Całość doszła już w 5 minut na parze. Następnie dodałem kilka łyżek pesto, pomidorków i zamieszałem. Tak powstał obiad w 10 minut.


Składniki

Wegańskie pesto

  • 2 pęczki bazylii (ok. 300 gramów, na standardowe doniczki to będzie 4-5 doniczek)
  • 2 pęczki pietruszki (ok. 200-300 gramów)
  • 200 gramów prażonego słonecznika
  • 300 ml oliwy extra virgine
  • 300 ml oleju rzepakowego tłoczonego na zimno
  • 100 ml soku z cytryny
  • 10-15 g soli morskiej (2-3 łyżeczki lun 1 płaska łyżka)
  • 3-5 gramów czarnego pieprzu (1 łyżeczka)
  • 3-4 łyżki płatków drożdżowych
  • 6 ząbków czosnku (30-40 gramów)

Sprzęt

  • garnek do namaczania
  • duża miska do mieszania
  • nóż, deska do krojenia







Wykonanie

  1. Bazylię i pietruszkę dokładnie myjemy i odsączamy. Najlepiej włożyć do miski z wodą i potrzymać kilka godzin w lodówce. Wtedy zioła nabiorą jędrności i chrupkości.
  2. Wszystkie składniki poza przyprawami przenosimy do blendera lub pojemnika, w którym będziemy blendowali i miksujemy na gładkie pesto. Konsystencja powinna być jak gęsta śmietana. Najlepiej zacząć od 3/4 tłuszczu i obserwować ile jeszcze potrzeba. Na koniec dodajemy po 3/4 soku z cytryny, soli, pieprzu i płatków drożdżowych i próbujemy. Może się okazać, że będzie potrzebne dodatkowe doprawienie. W moim przypadku pesto potrzebowało trochę więcej płatków drożdżowych, żeby uzyskać tzw. pełnię smaku.
  3. Gotowe pesto przekładamy do małych słoików (żeby za jednym razem wykorzystać całą zawartość), wyrównujemy górę pesto na płasko i zalewamy warstwą oliwy dla zabezpieczenia i zachowania świeżości.

 


Pesto, poza brakiem parmezanu, postanowiliśmy trochę spolonizować. Połowę bazylii zamieniliśmy na natkę pietruszki, a połowę oliwy na mój ukochany olej rzepakowy tłoczony na zimno. Zamiast orzeszków pinii jest prażony słonecznik, co nie ukrywam znacząco obniżyło koszty produkcji, a sos dalej był pyszny. Na koniec doprawienie. Mamy tradycyjnie sól, pieprz i sok z cytryny, jednak coś musiało zastąpić smak parmezanu, który daje takie przyjemne odczucie. Ciężko to opisać, niektórzy ten smak nazywają umami.

Koniecznie spróbuj

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

© 2013 - 2023 Blog kulinarny – Magiczny Składnik
Projekt i wykonanie MadLab