promocja produktowa
Sezon na czosnek niedźwiedzi! - ebook z przetworami i przepisami w specjalnej cenie
tylko 29 zł zamknij informację
informacja
Nowy przepis: Zupa miso, tylko lepsza! Dwa rodzaje
sprawdź teraz zamknij informację

Sezon na Czosnek niedźwiedzi Kiszenie

Zupa miso, tylko lepsza – dwie wersje
Azja / Pasta miso

Zupa miso, tylko lepsza – dwie wersje

Zupa miso nigdy więcej nudna. Zobacz moje dwie wersje na zupę miso, która może stać się pełnowartościowym, obiadowym posiłkiem.
Kimchi z ananasa
Azja / Ananas

Kimchi z ananasa

Ananas nadaje się do sporządzenia smacznego kimchi. Może być bardziej słodkie lub kwaśne. Kimchi z ananasa sprawdzi się do dań…
eBook – Czosnek Niedźwiedzi – przepisy i przetwory z czosnku niedźwiedziego
sklep / eBooki

eBook – Czosnek Niedźwiedzi – przepisy i przetwory z czosnku niedźwiedziego

Zapraszam do zakupu tego wyjątkowego eBooka z przepisami opracowanymi przez Magiczny Składnik. Najbardziej opłaca się nabycie kilku różnych produktów, ponieważ…
Pesto z czosnku niedźwiedziego – Przepisy i przetwory z czosnku niedźwiedziego
eBook / Czosnek niedźwiedzi

Pesto z czosnku niedźwiedziego – Przepisy i przetwory z czosnku niedźwiedziego

Przepis na Pesto pochodzi z mojego eBooka "Czosnek niedźwiedzi", w którym znajdziecie 20 różnych sposobów na przetwory i dania z…
Piróg z bryndzą, żółtkiem i czosnkiem niedźwiedzim (raviolo con uovo)
Comfort food / Bryndza

Piróg z bryndzą, żółtkiem i czosnkiem niedźwiedzim (raviolo con uovo)

Piróg z bryndzą, żółtkiem i czosnkiem niedźwiedzim, czyli polskie raviolo con uovo.
Klasyczne kimchi z kapusty pekińskiej
Azja / Kapusta pekińska

Klasyczne kimchi z kapusty pekińskiej

Moja miłość do kimchi była w pewnym momencie tak wielka, że pewnego razu wpadłem na pomysł, żeby nakarmić nią większe…
ŻURAMEN czyli żurek a’la ramen
Japonia / Zakwas na żurek

ŻURAMEN czyli żurek a’la ramen

Jak połączyć polską zupę na żytnim zakwasie z japońskim ramenem.? Tym razem postanowiłem od nowa zabrać się za ten przepis…

Pakistańskie Chicken Karahi + placki Roti

Czas
przygotowania
20 minut
Liczba
porcji
2
Poziom
trudności
Średnie

Kontekst

Nie mam z tym daniem jakiejś ciekawej historii. Wpadłem na ten przepis przypadkiem szukając czegoś innego na You Tube. Nigdy nie byłem w Pakistanie, ani nawet w Indiach, a to właśnie w tych państwach Chicken Karahi jest niezwykle popularne. W szczególności na północy tych krajów.

Danie nazywa się Karahi (nie mylić z pakistańskim miastem Karachi) od naczynia, w którym się je przyrządza, a które wygląda jak wok z dwoma rączkami. Ja jednak mam bardziej tradycyjny wok i to na nim właśnie zrobiłem owo danie.Co ciekawe, ale można się było tego spodziewać, w Indiach robią ChK bez dodatków pomidorów, dla mnie jednak jest to esencjonalny dodatek, który nadaje charakteru.

Odkąd odkryłem ten intensywny i pikantny smak Chicken Karahi, totalnie się w nim zakochałem. Robiłem już kilka razy, za każdym razem trochę inaczej dążąc do perfekcji. Jak we wszystkich daniach z woka dobrze mieć wszystkie składniki sprepowane pod ręką, ponieważ wydarzenia dzieją się szybko. Do tej potrawy użyłem dobrej jakości kurczaka z udka bez kości i skóry. Widziałem jednak kilka przepisów na użycie całego, posiekanego w kawałki kurczaka. Podobne danie można też robić z jagnięciną. Myślę, że zweganizowanie też wchodzi w grę. Spróbowałbym użyć smażonego tofu.


Składniki

Chicken karahi

  • 500 g nogi z kurczaka (bez skóry)
  • 1 płaska łyżeczka soli
  • 2 łyżki masła klarowanego
  • 1 łyżka posiekanego czosnku
  • 1 łyżka posiekanego imbiru
  • 1 puszka dobrych pomidorów
  • 1/2 szklanki wody
  • 2 łyżeczki zmielonego kuminu
  • 1 łyżeczka zmielonej kolendry
  • 1 łyżeczka sproszkowanego chilli, np. cayenne
  • 1/2 łyżeczki czarnego pieprzu
  • 1 płaska łyżeczka kurkumy

Wykończenie

  • 3 łyżki posiekanych zielonych chilli lub marynowanego chilli
  • 2 łyżki normalnego masła
  • 2-3 łyżki młodego imbiru pokrojonego w zapałki
  • kilka gałązek kolendry
  • 2 łyżki szczypiorku

Roti

  • 300 g mąki pszennejrazowej
  • 180 ml wody gorącej wody (70 stopni)
  • 1/2 łyżeczki soli i cukru
  • odrobina oleju
  • opcjonalnie 2 łyżeczki masła





Wykonanie

Chicken Karahi:

  1. Wszystkie składniki odmierzamy i przygotowujemy, żeby mieć pod ręką, kiedy odpalimy woka lub patelnię. Kurczaka kroimy w 2-3 cm kostkę. Czosnek i imbir drobno siekamy. Przygotowujemy też składniki do wykończenia dania. Charakterystycznym elementem jest imbir pokrojony w zapałki oraz zielone chilli, które dodaje się pod koniec. Ja akurat do tych zdjęć nie miałem zielonego chilli i można je też zamienić na inne, ale zielone jest najbardziej prawilne.
  2. Odpalamy woka/patelnię. Rozgrzewamy masło klarowane i na gorącym tłuszczu smażymy kurczaka na złoto. Dodajemy też łyżeczkę soli. Następnie dodajemy czosnek i imbir i smażymy 2-3 minuty. Zalewamy puszką pokrojonych pomidorów i wlewamy do niej odrobinę wody, żeby skorzystać z całej objętości. Dusimy kilka minut do odparowania połowy płynu, po czym dodajemy wszystkie sypkie przyprawy. Mieszamy i jeszcze kilka minut dusimy.
  3. Kiedy sos zgęstnieje, wyłączamy grzanie, dodajemy masło i świeże chilli pokrojone w słupki. Mieszamy i przenosimy na talerze. Posypujemy imbirem, kolendrą i szczypiorkiem. Podajemy z plackami roti.

Placki ROTI:

  1. Placki roti są bardzo proste w wykonaniu, ale wymagają chwili odpoczynku ciasta oraz najlepiej dwufazowego opiekania (patelnia plus ogień palnika). Można zamienić ewentualnie na bardzo rozgrzany piekarnik z jakimś kamieniem do pizzy i włączoną grzałką u góry.
  2. Najlepsze i najbardziej elastyczne ciasto wychodziło mi z użyciem gorącej wody (ok. 70 stopni). Do miski wsypujemy mąkę pszenną razową, dodajemy sól i cukier, mieszamy i dolewamy większość wody (są też przepisy z dodatkiem masła, które można na tym etapie opcjonalnie dodać). Mieszamy do wstępnego połączenia składników, po czym dolewamy resztę wody  i wyrabiamy ciasto dłonią przez minutę. Formujemy kulę i przykrywamy na 15 minut do autolizy i uwolnienia glutenu.
  3. Po tym czasie wyciągamy ciasto na stolnicę i wyrabiamy 5-7 minut do uzyskania gładkiego i elastycznego ciasta. Formujemy kulę, skrapiamy i smarujemy olejem, żeby nie wyschło i zostawiamy na kolejne 30 minut do odpoczynku po przykryciem.
  4. Następnie formujemy wałek z ciasta i kroimy je na 10 równych części. Z każdej części formujemy kulkę, którą następnie rozpłaszczamy w dłoni sklejając wszelkie ewentualne pęknięcia i rozwałkowujemy podsypując mąką na placki ok 15 cm i 2 mm grubości.
  5. Roti wypiekamy najlepiej w ten sposób. Wstępnie pieczemy z dwóch stron na dobrze rozgrzanej patelni. Powinny pojawić się bąbelki powietrza. Wtedy za pomocą cedzaka przenosimy nad ogień kuchenki gazowej i opiekamy kilkanaście centymetrów nad ogniem. Wtedy ciasto zacznie puchnąć i się rozwarstwiać. Uważamy tylko, żeby nie przypalić ciasta. Opcjonalnie (choć pewnie większość z was tak zrobi) roti można upiec w piekarniku nagranym do maksimum (u mniej jest to 250 stopni). Przez minimum pół godziny nagrzewamy piec, najlepiej z jakimś kamieniem do pieczenia lub żeliwną patelnią w środku, na środkowej półeczce. Najlepiej piekarnik ustawić na grill. Układamy placki na powierzchni i zamykamy drzwiczki. Przez szybkę obserwujemy jak ciasto puchnie i kiedy nabierze rumieńców wyciągamy.
  6. Ciepłe roti ukłądamy jeden na drugim i przykrywamy ściereczką. Jemy najlepiej zaraz po upieczeniu. Można mrozić.

Nie mam z tym daniem jakiejś ciekawej historii. Wpadłem na ten przepis przypadkiem szukając czegoś innego na You Tube. Nigdy nie byłem w Pakistanie, ani nawet w Indiach, a to właśnie w tych państwach Chicken Karahi jest niezwykle popularne. W szczególności na północy tych krajów. Danie nazywa się Karahi (nie mylić z pakistańskim miastem Karachi) od naczynia, w którym się je przyrządza, a które wygląda jak wok z dwoma rączkami. Ja jednak mam bardziej tradycyjny wok i to na nim właśnie zrobiłem owo danie.Co ciekawe, ale można się było tego spodziewać, w Indiach robią ChK bez dodatków pomidorów, dla mnie jednak jest to esencjonalny dodatek, który nadaje charakteru.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

© 2013 - 2024 Blog kulinarny – Magiczny Składnik
Projekt i wykonanie MadLab