Czym jest przepis na pastrami? Po rys historyczny i etymologiczny zapraszam na Wikipedię. Z resztą, jeśli tutaj trafiliście, to pewnie o tym specjale żydowskiej kuchni pewnie już coś wiecie. Ja zamierzam się skupić na procesie produkcji i smaku.
Po pierwsze, mięso. W najstarszej tradycji pastrami robiono z gęsich piersi (też zamierzam zrobić kiedyś), jednak tanie kawałki wołowiny okazały się bardziej ekonomiczne. Teraz pastrami robi się głównie z wołowego mostku. Mostek znajduje się pod głową i między przednimi łapami krowy. Cały kawałek tego mięśnia dostępnego w sprzedaży detalicznej może mieć 4-6 kg. My jednak będziemy potrzebowali taki cieńszy kawałek (grubości ok. 7 cm), najlepiej z okrywą tłuszczową. Mostek to mięso, które wymaga długiego czasu obróbki cieplnej, żeby było miękkie potrzebuje minimum 3-4 godziny wędzenia i gotowania na parze.
Po drugie, peklowanie i przyprawy. Tradycyjnie pastrami przygotowuje się na czerwono, żeby uzyskać taki kolor mięsa niezbędna jest sól peklowa z zawartością azotanów lub azotynów. Tutaj znajdziecie fajny i wyczerpujący artykuł, jeśli boicie się dodawania soli peklowej. Ja dodaję sól peklową, ponieważ lubię ten kolor mięsa i ten specyficzny posmak. Wiem jednak, że robi się pastrami bez peklowania w soli. Wtedy mięso będzie po prostu szare jak wołowa pieczeń. Umówmy się też, że peklowanie ma znaczenie jeśli zamierzmy zakonserwować mięso i taka była pierwotna funkcja tej metody. Co do przyprawiania to dzielę je na dwa etapy. Mokry i suchy. W obu etapach mieszanka jest trochę inna. Na pewno musi być sporo cukru (o dziwo) czosnku, cebuli, kolendry, gorczycy i pieprzu. Ja za każdym razem trochę eksperymentuję i np. w filmie do zalewy peklującej dolałem np. bardzo ciężkie i intensywne piwo w stylu Porter Bałtycki.
Po drugie, wędzenie i parowanie. To co poza peklowaniem jest najbardziej charakterystyczne dla pastrami, jest wędzenie, albo wędzony smak mięsa. Mam za sobą też udane eksperymenty z podwędzaniem w piekarniku. Wystarczy podpalić 3-4 brykiety węgla drzewnego i nasypać na nie wiórek do wędzenia. Można też używać wędzonej papryki, pieprzu czy soli. Tym razem jednak postanowiłem zastosować grill ceramiczny, który ma tę właściwość, że bardzo fajnie się rozgrzewa do dużych temperatur (np. 400 stopni, co umożliwia pieczenie pizzy) lub długo utrzymuje stabilną, niską temperaturę. Wszystko to kwestia regulacji przepływu powietrza. Na grillu niemieckiej marki Monolith (z polecenia mojego bloga dostaniecie zniżkę w sklepie) ułożyłem wysoki ruszt, żeby żar nie miał bezpośredniego oddziaływania na mięso i co jakiś czas dosypywałem specjalnego granulatu z wiórek z drzew liściastych. Wędziłem pastrami przez ok. 3 godziny w temperaturze ok. 110 stopni. Można już takie mięso jeść na ciepło, ale zwykle mamy inny pomysł i nie jemy go bezpośrednio. Po takim wędzeniu i wystygnięciu, prawdopodobnie mięso będzie zbyt suche i twarde, dlatego mostek poddaje się dodatkowemu gotowaniu na parze przez 2-3 godziny (zależy od wielkości). Po tym procesie można już pokroić już pastrami i zjeść w kilku rodzajach klasycznych kanapek, np. reuben, z kiszoną kapustą i serem. Ja lubię jednak bardziej klasycznie z musztardą i ogórkiem kiszonym.
Zapraszam do robienia swojego pastrami i dzielenia się ze mną komentarzami i pomysłami.
czy jeśli przygotuję mięso według powyższego przepisu mogę go uwędzić w klasycznej zewnętrznej wędzarni? czy powinnam coś zmodyfikować? Pozdrawiam 🙂
Hej, nic nie musisz modyfikować, uda się nawet lepiej 😉
właśnie zabrałem się za to:) w piątek wędzenie;) jak radzisz wędzić w beczce? w pończosze, siatce czy tylko na haku?
Dzięki:)
Hej, to chyba nie ma znaczenia, ale możenie na haku, mięso może nie wytrzymać i się zerwać.
w sumie racja, dzięki:)
Hej,
ja mam pytanko, gdzie mostek wołowy bez kości dostałeś?
Chodzę od sklepu od sklepu, od masarni do masarni i jak proszę o mostek wołowy bez kości to robią wielkie oczy. W tych dużych i małych sklepach mostek jest z kością i pokrojony..
Dzięki
B.
nie wiem czy ten wątek jeszcze działa, ale pytanko o "wędzenie" w piekarniku - czy używanie zrębków w piekarniku się uda? jeśli tak to jak to ogarnąć - wystarczy na dno piekarnika wrzucić garnek ze zrabkami?
Hej, przepis ten ma już kilka lat, więc z doświadczenia polecam inną trochę metodę. Po upieczeniu pastrami w niskiej temperaturze, na koniec umieść pastrami w dużym garnku, wiórki rozsyp na spodzie i zrób jakąś konstrukcję, żeby soki z mięsa nie skapywały na dno. Najlepiej na wiórkach położyć jakąś kratkę i na niej pastrami na talerzu. Wtedy włącza się grzanie, wiórki zaczynają się tlić, a mięso się podwędza. Najlepiej zrobić to w jak najmniejszej temperaturze i dosyć długo.