Strączki bardzo lubią wędzenie oraz kozieradkę. To jest moje osobiste odkrycie ostatnich lat. Dodanie do gotowania wędzonej papryki podrzucił mi kolega Krzysztof na naszej grupie Magiczne Składniki na FB. Od razu wiedziałem, że to połączenie będzie grało. Ja ze swojej strony dodałem jeszcze kozieradkę, której używają np. Gruzini do doprawiania swoich fasolowych potraw. Podczas gotowania fasola przenika tymi aromatami, a dodatkowo tworzy nam się cudowny sos. Musicie tego spróbować.
Fasolę namoczyć w wodzie w lodówce (zapobiegnie fermentacji) przez 10-12 godzin. Następnie odcedzić i zalać świeżą wodą z dodatkiem wędzonej papryki i sproszkowanej kozieradki. Zagotować pod przykryciem. Kiedy fasola będzie pół miękka dodać sól oraz masło. Gotować do miękkości łapiąc fasolę w punkt, żeby się nie rozgotowała. Jeśli płynu jest za dużo, to gotować bez przykrywki. Można jeść na świeżo lub trzymać w lodówce przez kilka dni. Można zamknąć w słoiku i zapasteryzować.