powiadomienie
Chińskie zimne kluski sezamowe z arbuzem na upały i nie tylko - sprawdź teraz 🍜🍉🌶️
nowy przepis zamknij informację

Sezon na Bób Grill Pomidory Rabarbar

Zobacz więcej
sklep / eBooki

eBook - POMIDORY - przepisy i przetwory z pomidorów

Zapraszam do zakupu tego wyjątkowego eBooka z przepisami opracowanymi przez Magiczny Składnik. Najbardziej opłaca się…
Zobacz więcej
Comfort food / Bób

Pierogi z bobem, wędzonym twarogiem, majerankiem, miętą i okrasą z kabanosa

Zobacz więcej
Azja / Pomidory

Tomatomen - ultrapomidorowy wegański ramen

Dawno nie było ramenu? Kiedy scena ramenowa się profesjonalizuje i radykalizuje, ciężko wskoczyć z nową…
Zobacz więcej
eBook / Rabarbar

Epicki kompot z rabarbaru

Do kompot z rabarbaru wykorzystuję świeże i mocno czerwone łodygi rabarbaru. Żeby wzbogacić jego smak,…
Zobacz więcej
Sałatki / Bób

Panzanella, toskańska sałatka z czerstwego chleba i pomidorów

Jedną z największych inspiracji był dla mnie toskański chleb. Może nie tyle jego smak (gdyż…
Zobacz więcej
Ciasta / Rabarbar

RABARBARANKI - drożdżówki podwójnie rabarbarowe z kruszonką

RABARBARANKI drożdżówki z rabarbarem - bułki podwójnie rabarbarowe z kruszonką, czyli rabarbarowa odpowiedź na jagodzianki.
Zobacz więcej
Dania główne / Bób

Makaron z szybkim sosem z bobu i pistacji

Makaron z szybkim sosem z bobu i pistacji to chyba jeden z prostszych przepisów u…
Zobacz więcej
Grill / Czosnek

Polskie chimichurri z ogórkiem kiszonym (sos do grilla)

Polskie chimichurri z ogórkiem kiszonym, czyli popularny południowoamerykański sos w nieco swojeskiej wersji. Idealny do…
Zobacz więcej
Przekąski / Bób

Chrupiący bób skąpany w dymkowym sosie i śniegu z kalafiora

Najbardziej inspirują mnie same produkty. Jak już wiele razy pisałem, najlepsze pomysły przychodzą mi do…
Zobacz więcej
Grzyby / Bób

Kurkobób - kurki smażone z bobem i ziołami

Mam wrażenie, że nie bez przyczyny te dwa produkty: kurki i bób występują sezonowo w…
Zobacz więcej
Dania główne / Kapusta

Kapusta stożkowa pieczona w oleju chilli

Pieczona kapusta stożkowa – szybki przepis z ostrą marynatą 🌶️🥬 Kapusta stożkowa podbija restauracje, a…
Zobacz więcej
Desery / Porzeczki czarne

Karpatka przełamana czarnymi porzeczkami

Karpatka z czarną porzeczką – klasyk w nowej odsłonie! Chrupiące ciasto ptysiowe, aksamitny krem waniliowy…
Zobacz więcej
Sosy / Masło

Sekundowy sos holenderski

Błyskawiczny sos holenderski w kilka sekund – bez ubijania, bez stresu! Idealny do jajek po…
Zobacz więcej
Dania główne / Kurczak

Maślany kurczak smażony

Soczysty, maślany kurczak smażony z chrupiącą skórką – idealny przepis na szybki domowy obiad lub…
Zobacz więcej
Comfort food / Bakłażan

BAKŁAŻANICA - bakłażan w chrupiącej panierce

Odkryj przepis na bakłażanicę – idealnie chrupiącego bakłażana w panierce, który zachwyci każdego miłośnika wegetariańskich…
Zobacz więcej
Azja / Sezam

Zimne noodle sezamowe (+ wersja z arbuzem)

Zimne noodle sezamowe z arbuzem to idealne danie na upały – orzeźwiające, lekkie i pełne…

Ananasowe Beef Jerky (suszona wołowina)

Czas
przygotowania
24 godziny
Liczba
porcji
zawsze za mało
Poziom
trudności
Trudne

Kontekst

Może się wydawać, że zrobienie swojej własnej suszonej wołowiny w domu to karkołomne zajęcie. Jednak, jak się okazuje każdy zaopatrzony w ostry nóż, lodówkę i piekarnik może się pokusić o stworzenie własnej mięsnej przekąski. Osobiście jestem wielkim fanem fanem beef jerky i jeśli mam okazję, kupuję i próbuję nowych smaków czy marek. Jednak największym problemem jest to, że to się zawsze tak szybko kończy.

Poniżej w kilku prostych krokach rozpiszę jak stworzyć własną suszoną wołowinę, ale już teraz napiszę o kilku kluczowych składnikach i technice.

Po pierwsze, MIĘSO. Wieloletnie doświadczenie na podstawie moich własnych prób i błędów wskazuje na wołową ligawę jako idealne cięcie na beef jerky. Wołowina do tej przekąski powinna być przede wszystkim chuda ponieważ tłuszcz obniża trwałość suszonego mięsa, ponieważ jełczeje i może zepsuć nam cały wysiłek. Ligawa jest też dosyć delikatnym mięsem. Robiłem też suszoną wołowinę z udźca czy zrazowej, ale będzie to większe wyzwanie dla naszych zębów.

Po drugie, PRZYPRAWY. Wołowina przyjmie wszystko. Możemy ją także ususzyć bez marynowania, będzie jednak wtedy bez smaku oraz może dojść do zepsucia mięsa. Złota zasada mówi o tym, że do marynaty potrzebujemy sosu sojowego, który przenika mięso i daje nam uczucie słoności i umami podczas jedzenia. Poza sosem sojowym możemy praktycznie dowolnie się bawić, ja jednak poniżej przedstawiam moją dobrze już sprawdzoną kompozycję. Daje ona mięsny, delikatnie słodki i pikantny profil. Tym razem użyłem też soku anansoowego, który dzięki swojemu kwasowi dodatkowo zmiękczy nam wołowinę oraz doprawi przyjemnym anansowym posmaczkiem. Polecam też dodać do końcowej posypki nieco sproszkowanego, liofilizowanego ananasa.

Po trzecie, SUSZENIE. Tak jak wspominałem na początku, wystarczy zwykły piekarnik jeśli tylko można go ustawić na minimalną temperaturę ( idealnie 45-50 stopni) oraz posiada funkcję termoobiegu. Z doświadczenia jednak stwierdzam, że lepsza jest prosta suszarka do warzyw/owoców/grzybów. Przede wszystkim ma większą pojemność oraz ciepłe i wilgotne powietrze ma gdzie uciec. Takie suszenie trwa dosyć długo, nawet cały dzień. Warto też co kilka godzin robić przerwy i przekładać mięso z góry na dół lub z końca piekarnika na początek, żeby się równomiernie ususzyło.

 

Składniki

Marynata

  • 1,5 kg ligawy wołowej lub innej części chudej wołowiny
  • 200 ml soku z ananasa
  • 150 ml jasnego sosu sojowego
  • 50 ml ciemnego sosu sojowego
  • 50 ml sosu worcestershire
  • 50 ml octu jabłkowego
  • 65 g brązowego cukru
  • łyżka czarnego pieprzu
  • 1 łyżka wędzonej papryki
  • 1 łyżeczka suszonego czosnku
  • 1 łyżeczka suszonej cebuli
  • 1 łyżka kolendry (mielonej)

Posypka

  • 10 g soli morskiej lub drobnej kłodawskiej
  • 3 g pieprzu
  • 10 g papryki gochugaru
  • 10 g papryki wędzonej
  • 3 g suszonego czosnku
  • 3 g suszonej cebuli
  • 5 g kolendry (mielonej)

Wykonanie

Marynowanie

Mięso czyścimy z wszelkich błonek i tłuszczu i wkładamy do zamrażalnika na kilka godzin, żeby się na wpół zamroziło. Wtedy będzie się lepiej kroiło. Można kroić w poprzek włókien (łatwiej pogryźć) albo wzdłuż (będzie bardziej żujące, ale to nie błąd). Najlepiej sprawdzają się plastry o grubości 7 mm. Dodatkowo można plastry mięsa delikatnie rozbić tłuczkiem do mięsa.

Wszystkie składniki marynaty należy dokładnie wymieszać i zalać plastry mięsa w misce. Dokładnie mieszamy, żeby marynata przylegała do każdego kawała. Ugniatamy w misce i przykrywamy folią spożywcza, żeby nie dostawało się powietrze. Wkładamy do lodówki na kilkanaście godzin (idealnie 15-20).

Suszenie

Kiedy mięso skończy się marynować, odsączamy na sicie i dodatkowo odsączamy na ręczniku papierowym, ale nie ma potrzeby dokładnego suszenia. Wystarczy jeśli z mięsa nie kapie. Układamy wołowinę obok siebie, ale tak, żeby się nie stykała. Włączamy nasze urządzenie do suszenia i obserwujemy co kilka godzin postępy. W razie potrzeby zamienimy miejscem, żeby się równomiernie ususzyło. Suszenie będzie zakończone jeśli na wołowinie nie będzie czuć miękkich obszarów oraz będzie można kawałek przełamać. Ususzone beef jerky przekładamy do miski.

Przyprawianie

Przygotowujemy naszą przyprawę końcową. Dobrze się do tego sprawdzi taki elektryczny młynek do kawy. Dokładnie zmieli przyprawy na proszek, którym posypujemy nasze mięso w misce i dokładnie rozprowadzamy podrzucając kawałkami. Przechowujemy w papierowej torebce w ciemnym i suchym miejscu. Można też zamykać w słoik, warto jednak na dno wysypać grubą sól morską, która będzie miała za zadanie absorbować wilgoć. Taką wołowinę można przechowywać dosyć długo, ale u mnie nigdy nie wytrzymała dłużej nić kilka tygodni 😉

 

Może się wydawać, że zrobienie swojej własnej suszonej wołowiny w domu to karkołomne zajęcie. Jednak, jak się okazuje każdy zaopatrzony w ostry nóż, lodówkę i piekarnik może się pokusić o stworzenie własnej mięsnej przekąski. Osobiście jestem wielkim fanem fanem beef jerky i jeśli mam okazję, kupuję i próbuję nowych smaków czy marek. Jednak największym problemem jest to, że to się zawsze tak szybko kończy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

© 2013 - 2025 Blog kulinarny – Magiczny Składnik
Projekt i wykonanie MadLab