Boczek z grilla marynowany tydzień w czosnku niedźwiedzim
To jest ten przepis, który sprawia, że płaczę ze szczęścia, kiedy o nim piszę i przypominam sobie jego smak. Przyznam, że chciałem marynować ten boczek dzień, góra dwa, ale sytuacja sprawiła, że musiał posiedzieć w lodówce trochę dłużej – cały tydzień! Zacznijmy więc od początku. To nie może być byle boczek. Szukaj takiego z ładnymi przerostami tłuszczu, ale raczej chudego. Słoninka jest pyszna, ale nie chcemy dostać od razu zawału serca. Po drugie, powinien mieć skórę. Dzięki niej i zawartym w nim kolagenie boczek wzniesie się na wyżyny kulinarnej rozkoszy. Po trzecie i ostatnie, żeby wieprzowina wytrzymała tydzień w lodówce musisz ustawić minimalna temperaturę np. 1-3 stopnie oraz włożyć do foliowego worka z minimalną ilością powietrza. Najlepsza będzie pakowarka próżniowa. W tym czasie mięso przejdzie wszystkimi przyprawami. Warto będzie czekać!
- Składniki
- kilogram chudego boczku ze skórą
- 2 łyżki oleju
- 2 łyżeczki grubej soli morskiej
- 2 łyżeczki czarnego pieprzu
- opakowanie suszonego czosnku niedźwiedziego lub 3 łyżki pasty
- 2 łyżeczki kuminu
- łyżka kolendry
- łyżka suszonej cebuli
- 2 łyżeczki wędzonej papryki
- 2 łyżeczki ostrego sosu, np. tabasco
- 2 łyżeczki brązowego cukru
- łyżeczka kminku
- łyżeczka cynamonu
Wykonanie:
- Kup świeży boczek i od razu zabierz się za marynowanie. Skórę boczku natnij w centymetrowe paski tak, żeby nacięcie sięgało mięsa. Dzięki temu marynata będzie miała szansę przedostać się od tej strony. Mięso najpierw natrzyj olejem oraz kolejno każdą przyprawą (wszystkie powinny być w sproszkowanej formie). Wmasowuj przyprawy w mięso ok. 5 minut. Następnie zamknij szczelnie w worek z zamknięciem strunowym lub zamknij w pakowarce próżniowej lub zawiń w kilka warstw folii spożywczej. Postaw w najzimniejsze miejsce w lodówce i ustaw najniższą możliwą temperaturę. Odwracaj codziennie na drugą stronę.
- W dzień grillowania wyciągnij mięso kilka godzin wcześniej. Odwiń z folii i usuń papierowym ręcznikiem nadmiar marynaty. Rozpal grilla tak, żeby z jednej strony był mocny ogień, a z drugiej słabszy. Zrumień boczek z każdej strony na silnym ogniu. Najwięcej od strony skóry, żeby stałą się chrupiąca. Następnie odstaw na mniejszy ogień i przewracaj co kilkanaście minut przez półtorej godziny. Najlepiej jeśli grill ma pokrywę. Możesz też po rumienieniu zawinąć w kilka warstw folii aluminiowej i piec w ten sposób.
- Zdejmij boczek z grilla i zawiń w folię aluminiową (jeśli wcześniej tego nie zrobiłeś) i odstaw na pół godziny. W tym czasie zrób jakiś sos np. gremolatę, na którą przepis znajdziesz tutaj. Boczek pokrój w grubsze lub cieńsze plastry i jedz jeszcze ciepły z sosem. Tyle trzeba do szczęścia 🙂






Komentarze