Uwielbiam robić lody, dlatego od czasu do czasu przypominam sobie o mojej maszynce do lodów, która zawsze czeka zamrożona w gotowości. Tym razem padło na wiśnie, które własnoręcznie zebrałem w celu zrobienia nalewki i konfitury. Trochę mi zostało, więc postanowiłem zabrać się za sorbet. Wiśnie są bardzo specyficznym owocem i po zamrożeniu sorbetu mają bardzo luźną strukturę. Pomyślałem, czym tę strukturę i smak dodatkowo wzbogacić i padło na czekoladę. Dzięki temu ten dystyngowany, bordowy kolor zyskał jeszcze więcej elegancji. Spróbujcie tego skoncentrowanego smaku wiśni w połączeniu z grudkami dobrej czekolady.
Dziękuję Ani z GrochemoGarnek.pl za pomoc przy sesji.
Zdjęcia "lodów w ruchu" zostały wykonane za pomocą sprzętu Olympus.
Wykonanie: