Będąc w Gruzji, nie sposób przejść obojętnie obok ich wersji tapasów, czyli przekąsek do wina i do czaczy (bimbru). Zabierałem się do tego przepisu od roku. Robiłem te roladki już kilka razy na różne imprezy, ale zawsze brakowało mi zdjęć. Ostatnio jednak zawziąłem się i zrobiłem kilka. Tylko tyle udało mi się cyknąć, zanim goście ostatecznie rozprawili się z przekąskami.
Przepis jest prosty, a efekt końcowy wyrafinowany i aromatyczny. Dodałem trochę migdałów, przez co pasta jest bardziej kremowa i jasna. W oryginalnym przepisie nie dodaje się też oliwy, ale uważam, że oliwa świetnie sprawdza się jako baza emulsji, jaka powstaje z i tak tłustych orzechów oraz wody.
Uwielbiam....