Truskawki są owocem, które najlepiej smakują świeże, ale podatne są też dalszej obróbce. Żeby skoncentrować jej smak, możemy ją ususzyć. Nic prostszego. Wystarczy włączyć w piekarniku termoobieg i suszyć w ten sposób plastry truskawek, do uzyskania postaci chrupiącego chipsa. Co ciekawe, taką truskawkę możemy później zmielić w blenderze i używać jako smakową posypkę do deserów i dań mięsnych.
Wykonanie:
Truskawkowy proszek:
Truskawki wymyj, odkrój szypułki i dokładnie wypłucz. Pokrój w plastry o grubości 3-5 mm. Rozgrzej piekarnik z termoobiegiem i susz truskawki na papierze silikonowym w temp max. 90 stopni. Kiedy będą chrupiące (od godziny do dwóch) wyciągnij z piekarnika i ostudź. Następnie zblenduj i przesiej przez drobne sito dla uzyskania drobnego proszku.
Tiramisu:
1. Do miski przełóż serek mascarpone. Dodaj skórkę z cytryny, łyżkę alkoholu i laskę wanilii i rozmieszaj na gładką masę. Następnie dodawaj po jednym żółtku dokładnie łącząc wszystkie składniki. Na koniec dopraw cukrem.
2. Biszkopty namocz w roztworze alkoholu i espresso. Przygotuj 4 miseczki. Kolejno układaj warstwę namoczonych biszkoptów i kremu z mascarpone. Posypując każdą warstwę pudrem z truskawek. Na koniec powinna zostać warstwa kremu przykryta pudrem. Podawać po schłodzeniu w towarzystwie świeżych truskawek i mięty.
Ciekawy pomysł 🙂
A spróbujesz sama? 🙂
A wiesz, że chyba tak? Bo właśnie się zastanawiałam, jakby tu spożytkować ostatnie truskawki... 😉