Przepis jest dziełem współpracy z magazynem Slow Life Polska.
Maliny to dla mnie uchwycenie czegoś delikatnego, kruchego, ulotnego i niebezpiecznego. Z jednej strony rosną na kaleczących ciało krzakach, które lubią w niekontrolowany sposób plenić się na dostępnym terenie. Z drugiej strony ich ulotność i delikatność onieśmiela. Wymaga specjalnej troski, w zamian oferując zapach i smak przywołujący moje najlepsze wspomnienia z dzieciństwa. Już Leśmian pisał o przyjemnych chwilach spędzonych w malinowym chruśniaku.
Wiele lat później odkryłem maliny na nowo, jako świetny składniki w mojej kuchni. Klasykami stało się u mnie wino malinowe, które robię niczym mantrę rok do roku. Aromat tego trunku zniewala. Tak, zniewala, a nie sponiewiera, jak można by przypuszczać. Alkohol uzyskany w procesie fermentacji dodatkowo koncentruje wyjątkowy charakter tych owoców. Zapach bardzo intensywnie uderza do nozdrzy. Wino to świetnie nadaje się do powolnego delektowania się w towarzystwie równie mocnych smaków, które będą w stanie stanąć w szranki z maliną. Kolejnym moim klasykiem jest sos malinowy do mięs oraz lody malinowe z miętą. Coś czuję, że zagoszczą i na waszych stołach jeśli tylko dacie im szansę?
Kupujmy maliny, sadźmy maliny, jedzmy je, gotujmy i przetwarzajmy maliny. Mamy w Polsce wspaniałe owoce, których nie powinniśmy się wstydzić. Marzę o dniu, w którym polskie wina malinowe będą dostępne na półkach sklepowych na całym świecie, swoim smakiem sprawiając chęć odwiedzenia kraju soczystymi malinami płynącego.
Wykonanie:
1. Maliny i cukier rozgrzej w rondlu. Dodaj gałązkę rozmarynu. Kiedy maliny się rozpadną dodaj wino i podgrzewaj jeszcze kilka minut. Usuń rozmaryn i przetrzyj wszystko dokładnie przez sito o drobnych oczkach, tak żeby zostały tylko pestki. Uzyskany mus ochłódź w lodówce.
2. Lody można zrobić albo w specjalnej maszynce. Wystarczy włączyć urządzenie i poczekać 10 minut, po czym zamrozić przez minimum godzinę.
3. Lody można zrobić też bez maszynki. Mus przelej do płaskiego naczynia i mieszaj widelcem, kiedy masa zacznie się zamrażać. Czynność powtarzaj kilkukrotnie, aż do uzyskania konsystencji sorbetu. Można podawać ze świeżymi malinami, miętą i czekoladą.