Antrykot wołowy z pikantnym sosem malinowym
Przepis jest dziełem współpracy z magazynem Slow Life Polska.
Maliny i wołowina to połączenie, które wywołuje u mnie dreszcz emocji. Maliny to owoce, które wyjątkowo dobrze przyjmują sól i wytrawne smaki. Wydobywają, podkreślają je swoją zadziorną owocowością. Wydaje się, że poza dobrą, sezonowaną wołowiną, solą i pieprzem nie potrzeba już nic więcej. Spróbujcie jednak, dopóki są maliny tego intensywnego smaku. Taki sos równie dobrze możecie zamknąć w słoiku i zapasteryzować na zimniejsze dni.
Antrykot wołowy z pikantnym sosem malinowym
Składniki na 2 porcje:
- 1 duży stek z antrykotu
- 250 gramów malin
- duża szczypta chilli
- pół łyżeczki wędzonej papryki
- łyżeczki różowego pieprzu
- kilka gałązek tymianku
- płaska łyżka miodu
- sól morska i pieprz czarny
Dodatki:
- mięta
- 1 pieczona papryka
- 2 ogórki gruntowe
- ząbek czosnku
- gałązka rozmarynu
- łyżka masła
- świeże maliny
- sól morska
- sok z połowy limonki
- łyżka oliwy
Wykonanie:
- W małym rondlu rozgrzej maliny z przyprawami, miodem i szczyptą cukru. Gotuj aż do rozpadnięcia się malin i przetrzyj przez drobne sito. Masę przelej z powrotem do rondla i zredukuj płyn o połowę. Przelej do miseczki i odstaw na bok.
- Na suchej, gorącej patelni usmaż steka, w zależności od ulubionego stopnia wysmażenia od 3 minut z każdej strony do 4. Po pierwszym odwróceniu posmaruj skarmelizowaną powierzchnię steka przepołowionym ząbkiem czosnku i rozmarynem. Pod koniec smażenia dodaj łyżkę masła. Po smażeniu odstaw steka na kilka minut żeby odpoczął i pozostał soczysty.
- Na talerzu nanieś sos oraz dodaj pieczoną paprykę w oliwie i sałatkę z ogórka, mięty, soku z cytryny i soli. Można podawać ze świeżymi malinami. Steka pokrój pod kątem 45 stopni w ok. 7 mm paski i ułóż na sosie.
Podsumowanie

Nazwa przepisu
Antrykot wołowy z pikantnym sosem malinowym
Opublikowany
Total
Średnia ocena





Komentarze