Dorada z estragonem i borowikami flambirowanymi żubrówką
Przepis nie będzie wcale o rybie z grzybami, ale o ziele, które bardzo późno odkryłem, czyli estragonie. Pokochałem jego “swojską” anyżowość. Na pewno będę korzystał z niego częściej, szczególnie jeśli chodzi o aromatyzowanie i marynowanie. Zapach estragonu przywodzi mi na myśl Żubrówkę, której użyłem do flambirowania borowików.
Tym razem postanowiłem aromatyzować rybę i smażone na maśle borowiki. Danie to może być tylko zgrabną przystawką albo pełnoprawnym daniem. Uważam, że te szlachetne grzyby świetnie pasują do mięsistej dorady. Wszystko klamrą spina ziemista anyżowość estragonu.
- Składniki
- filet z dorady
- ładne borowiki
- masło do smażenia
- świeży estragon
- 50 ml żubrówki
- łyżka soku z cytryny
- łyżka oliwy do marynowania ryby
- sól morska i pieprz
Wykonanie:
- Wyfiletuj rybę, zostaw jednak skórę, która zapobiegnie wysuszeniu. Posiekaj estragon. Wymieszaj z łyżką oliwy, sokiem cytrynowy, dodaj pół łyżeczki soli i pieprzu. Posmaruj tym rybę i marynuj ok. pół godziny.
- Grzyby oczyść z piasku pędzelkiem. Nie płucz w wodzie. Pokrój w estetyczne plastry.
- Rozgrzej dwie patelnie na średnim ogniu z 2 łyżkami masła. Doradę smaż ok. 3-4 minuty od strony skóry przez 90 % czasu, 10% na drugiej stronie. Przed podaniem usuń liście estragonu. Grzyby smaż na maśle ok. 3-4 minuty z posiekaną garścią estragonu, po czym podlej żubrówką i podpal. Smaż jeszcze minutę.
- Podawaj nakładając najpierw borowiki, a na nich ułóż doradę.






Komentarze