Babaganoush z kurkami
Dzisiaj chcę opowiedzieć o magicznym połączeniu oberżyny (bakłażana) z kurkami. Zupełnie przypadkiem wpadłem na ten pomysł, przeczesując połacie mojej lodówki. Babaganoush czyli pasta z pieczonych bakłażanów sama w sobie nie stanowi jakiegoś rarytasu. Jest po prostu pastą z bakłażana. Historia podobna jak w przypadku tofu. Ta pasta to nośnik smaku. Postanowiłem więc aromatyzować ją leśnymi kurkami smażonymi tradycyjnie na złotym maśle z solidnym dodatkiem świeżego rozmarynu. Taką “iglastą” mieszankę “wblendowałem” do całkiem tradycyjnego babaganoush. Efekt? Rewelacja! Połączenie tahini, skórki cytrynowej, czosnku i rozmarynowych kurek. Zupełnie jakby w Libanie urosły choinki! Do pasty przygotowałem domowy, irański chleb lawasz z tego przepisu.
- Składniki
- 2 średnie bakłażany
- 3 ząbki czosnku
- 2 łyżeczki pasty tahini
- 2 łyżki soku z cytryny
- posiekana pietruszka i kolendra
- 250 gram kurek
- kilka gałązek rozmarynu
- do smaku kumin, sól i pieprz
- 2 łyżki masła
- 4 łyżki oliwy
Wykonanie:
1. Nastaw piec na 190 stopni. Rozkrój bakłażany na pół i posmaruj je oliwą ze wszystkich stron. Piecz do miękkości ok. 45 minut. Muszą być w całości miękkie.
2. Kurki oczyść pędzelkiem. W ostateczności opłucz. Na roztopione masło dodaj rozmaryn i przecięte w pół 2 ząbki czosnku. Usmaż kurki na chrupko ok. 7 minut.
3. Ostudzonego bakłażana wydrąż i przełóż do wysokiej miski. Zetrzyj ząbek czosnku, dodaj tahini, sok z cytryny, kurki (bez smażonego czosnku i rozmarynu), kumin, sól i pieprz do smaku. Zblenduj na gładką masę. Dodaj drobno posiekaną pietruszkę i kolendrę (nie musi być zieleniny, ale jak dla mnie to zawsze dobre połączenie).
4. Podawaj z chlebem pita, papadam lub lawasz.






Komentarze