Tatar w szklance z kiełkami słonecznika
Tatar to właściwie jedna z niewielu perwersyjnych przyjemności kulinarnych Polaków. W sensie ogólnym. Jakkolwiek dziwne może wydawać się jedzenie surowego mięsa, jest to dosyć powszechne na świecie. Dajmy na to ryby czy owoce morza. Najlepiej smakują w ekstremalnie świeżej postaci, czyli jeszcze żyjące. Nikt nie każe ci jeść żywej krowy, ale zjedzenie świeżej polędwicy wołowej równa się z duchowym, rytualnym przeżyciem. Rytuał ten potęguje sposób spożywania tatara. Niepisana zasada stanowi, by surowiznę popić wysokoprocentowym trunkiem. Oczywiście, żeby ubić ewentualne bakterie czyhające w wołowinie. Nie będę zasady tej obalał, bo sam jej hołduję, dlatego do tatara zalecam mocno zakropić. W tym tkwi magia i rytuał spożywania tatara.
Czym różni się mój tatar od pozostałych? Sprawdźcie!
- Składniki
- Polędwica wołowa: 500 gram
- Ogórki kiszone: 5 średnich
- Cebula: 1 średnia
- Kapary: 5 łyżek
- Grzyby marynowane: 5 średnich
- Kiełki słonecznika: 1 garść na porcję
- Chilli: pół łyżki na porcję
- Żółtko: 5
- Sól, pieprz,
- Chilli w proszku: 1/4 łyżeczki
- Oliwa: 4 łyżki
- Skórka z cytryny: z 1 cytryny
- Sok z cytryny: z połowy cytryny
Wykonanie:
1. Surową polędwicę pokrój na cienkie paski. Jeśli masz blender, posiekaj w nim drobno mięso. Jeśli nie masz blendera, posiekaj ostrym nożem najdrobniej jak się da. W zupełnej ostateczności mięso zmiel w młynku do mięsa..
2. Mięso posól, popieprz, dodaj sok i skórkę z cytryny. Dodaj oliwę i pomieszaj ręką. Spróbuj i dopraw do smaku.
3. Posiekaj wszystkie dodatki, poza kiełkami.
4. Jajka sparz we wrzątku do pól minuty.
5. Wszystkie składniki układaj w szklance (lub ringu) warstwami przekładając mięsem.
6. Są 2 warianty. Możesz dodać żółtko w szklance i goście będą mieszali danie w naczyniu, albo odwróć szklankę na talerz do góry nogami, robiąc wgłębienie w mięsie i dodając żółtko.
7. Możesz zostawić na stole resztę dodatków tak, by każdy mógł przyprawić według własnego uznania.
8. Koniecznie popij tatara wódką lub innym mocnym alkoholem.






Komentarze